Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
WooDy'39 Moderator
Dołączył: 08 Gru 2010 Posty: 359 Skąd: Reduta Częstochowa
|
Wysłany: Czw Mar 24, 2011 3:44 pm Temat postu: Odnowa puszki na maskę p. gaz. |
|
|
Witam,
Zakupiłem długą polską puszkę na maskę p.gaz. Puszka praktycznie nie posiada oryginalnej farby, widać lekką rdze, w niektórych miejscach. Dodatkowo pozostał jeden pasek, przy uchwycie na dole. Jest to mały pasek,widać skórę, oraz otwór na guzik. Szkoda mi usuwać, ale z drugiej strony stan paska nie jest za dobry. Chciałbym prosić o pomocne rady, odnośnie odnowy puszki, jakiej farby powinienem użyć, jakie okucia są potrzebne do paska - gdzie je mogę dostać, oraz co zrobić z tym nieszczęsnym, małym paskiem.
Wrzucę później zdjęcia puszki.
Pozdrawiam,
Kuba _________________ Tu zęby mamy wilcze,
a czapki na bakier,
tu się Prusakom siada,
na karku okrakiem! |
|
Powrót do góry |
|
|
WooDy'39 Moderator
Dołączył: 08 Gru 2010 Posty: 359 Skąd: Reduta Częstochowa
|
Wysłany: Czw Mar 24, 2011 4:26 pm Temat postu: |
|
|
_________________ Tu zęby mamy wilcze,
a czapki na bakier,
tu się Prusakom siada,
na karku okrakiem! |
|
Powrót do góry |
|
|
Pawel_39 Kapral
Dołączył: 07 Gru 2010 Posty: 367
|
Wysłany: Czw Mar 24, 2011 9:22 pm Temat postu: |
|
|
Zrobiłem do tej pory 10 masek. Łącznie z malowaniem itd.
Jeśli nie ma oryginalnej farby, to po pierwsze ja bym ją w odrdzewiaczu troszkę pomoczył. Tam gdzie rdza, to papierem ściernym. Potem weź szczotkę i płyn do mycia naczyń i wyszoruj tą puchę kilka razy. Jak wyschnie pomaluj.
Ja sam dobieram kolor - fajnie, jakbyście grupą jakiś kolor dobrali wspólnie i zmieszali w większej ilości. Generalnie mieszanie zieleni z piaskowym oraz brązem i na czuja. Odpowiednie farby w Castoramie kupiłem. Nie przejmujcie się obijaniem maski i odbitą farbą - na zdjęciach niektóre prawie farby nie mają, ze względu na używanie.
Co do paska dolnego. To jednak oryginał, więc weź żyletkę i przetnij szwy, nie samą taśmę. Zdejmij i do kolekcji Na jego podstawie weź kawałek jodełki i skóry i uszyj lub daj do uszycia kopię.
Jeśli chcesz jodełkę, to mogę dać namiar na taką, jaką posiada Adam. Sam potwierdzi, że jest świetna. Okucia - no zasadniczo zwykła klamra. Mam ich trochę. Kopii oryginałów nikt nie robił, a najlepszy erzatz zobaczysz u Adama, w mojej starej masce.
Jeśli chcesz instrukcję na wieko, to ja takie robię - obecnie na dniach będą dostępne kopie instrukcji drukowane przedwojenną czcionką, a na życzenie na przedwojennym papierze |
|
Powrót do góry |
|
|
whiteeagle Administrator
Dołączył: 07 Gru 2010 Posty: 1194 Skąd: Reduta Częstochowa
|
Wysłany: Czw Mar 24, 2011 10:45 pm Temat postu: |
|
|
Potwierdzam, jodełka jest super. A oto i owa puszka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pawel_39 Kapral
Dołączył: 07 Gru 2010 Posty: 367
|
Wysłany: Czw Mar 24, 2011 11:07 pm Temat postu: |
|
|
Moja biedna pucha... |
|
Powrót do góry |
|
|
whiteeagle Administrator
Dołączył: 07 Gru 2010 Posty: 1194 Skąd: Reduta Częstochowa
|
Wysłany: Czw Mar 24, 2011 11:11 pm Temat postu: |
|
|
Biedna? Jest w dobrych rękach Będę w niej nosił granat, opatrunek osobisty i trochę amunicji |
|
Powrót do góry |
|
|
Pawel_39 Kapral
Dołączył: 07 Gru 2010 Posty: 367
|
Wysłany: Pią Mar 25, 2011 1:22 am Temat postu: |
|
|
Na opatrunek to chyba masz kieszonkę, co? Na granat chlebak, a na amunicję ładownice
W puchę dobrze mieści się nieduża buteleczka, kanapki i pomidorek - czyli tak jak na manewrach przed wojną. |
|
Powrót do góry |
|
|
whiteeagle Administrator
Dołączył: 07 Gru 2010 Posty: 1194 Skąd: Reduta Częstochowa
|
Wysłany: Pią Mar 25, 2011 9:38 am Temat postu: |
|
|
No widzisz ile rzeczy można sobie odpuścić, wykorzystując do wszystkiego puszkę? I ładownice i chlebak... |
|
Powrót do góry |
|
|
bscm St. strzelec
Dołączył: 08 Gru 2010 Posty: 201
|
Wysłany: Pią Mar 25, 2011 2:58 pm Temat postu: |
|
|
Proponuję ustalić jeden #RAL farby jaki weźmiemy i według niego malować puszki i inny sprzęt na ktory nada się ta sama farba.
jeżeli się uda można zrobić zrzutkę na większą ilosc farby i zostawić dla wiekszej liczby ludzi i z czasem domalować reszte puszek.
pozdro. _________________ "Co to jest Wazelina?
- Krem na porost belek" |
|
Powrót do góry |
|
|
Pawel_39 Kapral
Dołączył: 07 Gru 2010 Posty: 367
|
Wysłany: Pią Mar 25, 2011 3:54 pm Temat postu: |
|
|
Jednego RALa raczej nie znajdziecie. Znajdźcie wzór i udajcie się do mieszalni farb, niech dobiorą na oko i zamówcie kilka litrów. |
|
Powrót do góry |
|
|
WooDy'39 Moderator
Dołączył: 08 Gru 2010 Posty: 359 Skąd: Reduta Częstochowa
|
Wysłany: Sro Mar 30, 2011 7:18 pm Temat postu: |
|
|
Dziękuje serdecznie za wszystkie pomocne rady. Ostro wziąłem się za czyszczenie. Nie jest to tak proste jak myślałem . Jeszcze chciałem zapytać, czy pod farbę należy nałożyć jakiś podkład ?
Pozdrawiam _________________ Tu zęby mamy wilcze,
a czapki na bakier,
tu się Prusakom siada,
na karku okrakiem! |
|
Powrót do góry |
|
|
rafalkosek Rekrut
Dołączył: 27 Gru 2010 Posty: 25 Skąd: GRH 58pp Dolny Śląsk
|
Wysłany: Czw Mar 31, 2011 1:44 pm Temat postu: |
|
|
Sam też zrobiłem parę puszek. Proponuję najpierw mycie. Następnie suszenie. Starą powłokę farby najlepiej usunąć wałkiem drucianym na wiertarce. Rewelacyjnie odchodzi i co najważniejsze szybko. Ogniska rdzy najpierw metoda jw a później potraktować jakimś odrdzewiaczem np. fosol. Nie myć po odrdzewieniu wodą tylko przetrzeć do sucha szmatką z rozpuszczalnikiem uniwersalnym. Dobór farby to już tak jak koledzy pisali. Koniecznie farba matowa i najlepiej akryl. |
|
Powrót do góry |
|
|
Pawel_39 Kapral
Dołączył: 07 Gru 2010 Posty: 367
|
Wysłany: Pią Kwi 01, 2011 9:08 am Temat postu: |
|
|
Fosol jest dobry, ale przestrzegam, bo nie wszystko w nim można moczyć Odradzam moczenie części oksydowanych (części broni), bo zjada oksydę - i to momentalnie |
|
Powrót do góry |
|
|
bscm St. strzelec
Dołączył: 08 Gru 2010 Posty: 201
|
Wysłany: Pią Kwi 01, 2011 12:49 pm Temat postu: |
|
|
zje oksyde, farbę i pod żadnym pozorem nie wolno go używać do czyszczenia metali kolorowych, szczególnie mosiądzu czy cynku.
pozdrawiam. _________________ "Co to jest Wazelina?
- Krem na porost belek" |
|
Powrót do góry |
|
|
whiteeagle Administrator
Dołączył: 07 Gru 2010 Posty: 1194 Skąd: Reduta Częstochowa
|
Wysłany: Nie Kwi 03, 2011 9:34 am Temat postu: |
|
|
Warto dodać, że fosol sam w sobie również przebarwia stal. Tworzy specyficzną cienką powłokę na stali, którą właściwie można by nazwać oksydą. |
|
Powrót do góry |
|
|
|