Forum Stowarzyszenia Historycznego Reduta Częstochowa
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
whiteeagle Administrator
Dołączył: 07 Gru 2010 Posty: 1194 Skąd: Reduta Częstochowa
|
Wysłany: Nie Gru 12, 2010 12:17 am Temat postu: Dystynkcje |
|
|
Pytanie w kwestii naszycia dystynkcji na naramienniki - z tego co już wiem, to należy każdą belkę obszyć dookoła naramiennika odpowiednim kolorem nici. Teraz:
- w którym miejscu zacząć - dokładnie w połowie długości naramiennika?
- kolejne belki przyszywamy jedną przy drugiej?
Tasiemkę dystynkcyjną już mamy, szerokość tasiemki - 5 mm, to link do aukcji:
Tasiemka dystynkcyjna
Jeszcze jedna kwestia - z jednej strony biały pasek jest szerszy względem czerwonego obramowania, a na drugiej węższy. Która strona ma iść na wierzch? Temat wydaje się drobnostkowy, a jednak łatwo można "strzelić byka", czego wolelibyśmy uniknąć |
|
Powrót do góry |
|
|
Pawel_39 Kapral
Dołączył: 07 Gru 2010 Posty: 367
|
Wysłany: Nie Gru 12, 2010 1:17 am Temat postu: |
|
|
Naszywasz tym szerszym białym do góry. Naszyj środkową belkę w połowie długości naramiennika. Pomiędzy belkami zrób tak 1 cm odległości. |
|
Powrót do góry |
|
|
WooDy'39 Moderator
Dołączył: 08 Gru 2010 Posty: 359 Skąd: Reduta Częstochowa
|
Wysłany: Nie Gru 12, 2010 10:27 am Temat postu: |
|
|
Ja poniekąd mam podobne pytanie. Czy żołnierzem z "Cenzusem" mógł być zwykły szeregowy, jeśli tak, to czy było to częste zjawisko? Także chciałem zapytać o tasiemkę, czy różniła się od tej, którą pokazał kol.Adam ? Czy była to ta sama tasiemka ?
Pozdrawiam,
Kuba |
|
Powrót do góry |
|
|
whiteeagle Administrator
Dołączył: 07 Gru 2010 Posty: 1194 Skąd: Reduta Częstochowa
|
Wysłany: Nie Gru 12, 2010 10:35 am Temat postu: |
|
|
Pozostałe dwie belki po jednej i po drugiej stronie tej środkowej? Przeglądałem zdjęcia innych grup i np. plutonowy z Cytadeli ma belki naszyte stykające się ze sobą. A to zdjęcie z forum Strzelców Kaniowskich:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pawel_39 Kapral
Dołączył: 07 Gru 2010 Posty: 367
|
Wysłany: Nie Gru 12, 2010 11:51 am Temat postu: |
|
|
No na zdjęciu się nie stykają. Mozesz jednak przyszyć je bliżej siebie.
A jeśli chodzi o pytanie:
Cytat: | Ja poniekąd mam podobne pytanie. Czy żołnierzem z "Cenzusem" mógł być zwykły szeregowy, jeśli tak, to czy było to częste zjawisko? Także chciałem zapytać o tasiemkę, czy różniła się od tej, którą pokazał kol.Adam ? Czy była to ta sama tasiemka ?
|
Tasiemka obecna jest bardzo podobna do przedwojennej. Wszyscy używają tej, póki ktoś nie szarpnie się na zrobienie kopii przedwojennej
W tym sezonie byłem kanonierem z cenzusem. Temat teraz jednak zbadałem i zdjąłem cenzus. Strzelec z cenzusem miał maturę. Jeśli maturę miał, to pytanie, czemu nie szkoła podchorażych? Strzelec z cenzusem to stopień, jaki miał podchorąży piechoty w I roku nauki.
Strzelec z cenzusem, który nie był podchorażym to bardzo rzadkie zjawisko. Szybko wylądowałby w szkole podoficerskiej pułku. Na zdjęciu macie właśnie plutonowego z cenzusem. Ewentualnie człowiek, który odbył służbę zasadniczą, a potem zrobił maturę i powołano go na ćwiczenia (wtedy jednak już by belkę nabył). Jeśli nie jest się podchorażym z SPRkami, to zdecydowanie odradzam taką postać. Wszyscy mylą z podchorażym, a rzadko się ich spotyka na zdjęciach. Niemniej strzelec i st. strzelec z cenzusem miał wstęp na bal podoficerski. Spodnie proste, zielone, w kroju jak szasery ze sprzączkami. Buty brązowe, wiązane.
Jak juz robisz cenzusowca, to już lepiej podchorążego - oczywiście zależy od Twojego wieku. |
|
Powrót do góry |
|
|
WooDy'39 Moderator
Dołączył: 08 Gru 2010 Posty: 359 Skąd: Reduta Częstochowa
|
Wysłany: Nie Gru 12, 2010 12:24 pm Temat postu: |
|
|
O taką odpowiedź mi chodziło. Dziękuję serdecznie, teraz wszystko jest jasne.
Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
whiteeagle Administrator
Dołączył: 07 Gru 2010 Posty: 1194 Skąd: Reduta Częstochowa
|
Wysłany: Nie Gru 12, 2010 12:52 pm Temat postu: |
|
|
Najświeższe informacje od Pawła Pierwsza belka 4 cm od wszycia naramiennika, następne w odstępach 0,5 cm od siebie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Pawel_39 Kapral
Dołączył: 07 Gru 2010 Posty: 367
|
Wysłany: Nie Gru 12, 2010 3:53 pm Temat postu: |
|
|
Woody, ale jest jeszcze inne wyjście.
Jeśli dodasz sobie starszego strzelca + cenzus, to do garnizonówki możesz założyć emblematy. Wtedy wystawiasz postać Ucznia Szkoły Podoficerów Pułku. To był wewnętrzny kurs pułkowy. Przez pierwszy rok normalne szkolenie (z pamięci, potem poszukam), a potem już pułkowa szkoła podoficerów.
Nie jest tak, żeby nie dało się ich załatwić
|
|
Powrót do góry |
|
|
WooDy'39 Moderator
Dołączył: 08 Gru 2010 Posty: 359 Skąd: Reduta Częstochowa
|
Wysłany: Nie Gru 12, 2010 6:04 pm Temat postu: |
|
|
Będę musiał w takim razie dobrze to wszystko przemyśleć, a także poszukać informacji . Jeszcze raz bardzo dziękuję . |
|
Powrót do góry |
|
|
Artur Rekrut
Dołączył: 03 Lut 2012 Posty: 3
|
Wysłany: Wto Lut 07, 2012 5:03 pm Temat postu: |
|
|
Panowie, sporo tu błędów.
Pawel_39 napisał: |
Strzelec z cenzusem, który nie był podchorażym to bardzo rzadkie zjawisko. Szybko wylądowałby w szkole podoficerskiej pułku. Na zdjęciu macie właśnie plutonowego z cenzusem. Ewentualnie człowiek, który odbył służbę zasadniczą, a potem zrobił maturę i powołano go na ćwiczenia (wtedy jednak już by belkę nabył). Jeśli nie jest się podchorażym z SPRkami, to zdecydowanie odradzam taką postać. |
Jeśli chodzi o strzelca z cenzusem, to rzeczywiście było rzadkie zjawisko. Ale w większości pułków było przynajmniej po kilku (L. Paszkowski, "Na falach życia, Cz. 1", H. Krzyczkowski "Żołnierskie wspomnienia"). Trafiali się strzelcy podchorążowie (wspomniany Krzyczkowski) - albo coś przeskrobali na kursie albo zwyczajnie dowódca był kawał sk****syna i się na biedaka zawziął.
W czasie samej kampanii natomiast zgłosiło się na ochotnika sporo młodych ludzi po maturze którzy nie zdążyli odbyć służby albo dostali odroczenie ze względu na studia - przysługiwało im prawo obszycia naramiennika makaronem o ile zdążyli i o ile w ogóle chciało im się to robić (M. Młudzik "Polem, lasem", A. Majewski "Wojna ludzie i medycyna", J. Łopuski - tytułu nie pamiętam, coś o sowieckich i niemieckich kleszczach).
O zdjęciu napisałeś ewidentną bzdurę. Niby dlaczego nie jest to podchorąży? Bo nie ma SPR-ek? Ależ oczywiście że nie ma, bo skończył kurs i jako plutonowemu podchorążemu już mu nie przysługują oznaczenia ucznia szkoły podchorążych. Przysługuje natomiast niewidoczne na zdjęciu obszycie mankietów rękawa srebrnymi galonami ze szkarłatną wypustką przez środek.
Teoria o robieniu matury po odbyciu służby jest co najmniej dziwaczna. Zapewniam, że we wspomnieniach nie ma o tym słowa (a przeczytałem coś koło 350 - na potrzeby pracy naukowej). Jeśli już ktoś się dokształcał, to nadterminowi i zawodowi podoficerowie, którzy marzyli o SPdP - Szkole Podchorążych dla Podoficerów.
Pawel_39 napisał: | Jeśli dodasz sobie starszego strzelca + cenzus, to do garnizonówki możesz założyć emblematy. Wtedy wystawiasz postać Ucznia Szkoły Podoficerów Pułku. To był wewnętrzny kurs pułkowy. Przez pierwszy rok normalne szkolenie (z pamięci, potem poszukam), a potem już pułkowa szkoła podoficerów. |
Totalne nieporozumienie. Skąd u cenzusowca odznaka Szkoły Podoficerskiej?! Te odznaki nosili elewi pułkowej szkoły podoficerskiej, którzy rekrutowali się ze zwykłych poborowych, a ci nie mieli cenzusu (bo jakby mieli to nie trafiliby w ogóle do pułku!!!).
Jeśli strzelec z cenzusem wyleciał z podchorążówki i trafił do pułku to po pierwsze nie miał wcale gwarancji że trafi do szkoły podoficerskiej (opinia ciągnęła sie za nim jak smród za kompanią, poza tym skoro nie nadawał się na oficera to wcale nie znaczy że nada się na podoficera), po drugie tracił przywileje cenzusowca, w tym prawo noszenia obszyć. (Teodor Niewiadomski "Gdzie był mój front".
Pozdrawiam i doradzam ostrożność w kreowaniu sylwetek rekonstrukcyjnych bez bazy źródłowej. |
|
Powrót do góry |
|
|
Pawel_39 Kapral
Dołączył: 07 Gru 2010 Posty: 367
|
Wysłany: Wto Lut 07, 2012 9:41 pm Temat postu: |
|
|
No nie ma to jak wpaść, pochwalić się ilością przeczytanych książek i na tym budować argumentację.
Cytat: | O zdjęciu napisałeś ewidentną bzdurę. Niby dlaczego nie jest to podchorąży? Bo nie ma SPR-ek? Ależ oczywiście że nie ma, bo skończył kurs i jako plutonowemu podchorążemu już mu nie przysługują oznaczenia ucznia szkoły podchorążych. Przysługuje natomiast niewidoczne na zdjęciu obszycie mankietów rękawa srebrnymi galonami ze szkarłatną wypustką przez środek. |
Jakoś nie widzę miejsca, w którym odnosiłem się do zdjęcia wogóle.
Cytat: | otalne nieporozumienie. Skąd u cenzusowca odznaka Szkoły Podoficerskiej?! |
Nie wszyscy którzy zdali maturę szli do szkoły podchorążych, o czym napisałeś przecież wyżej. Sam sobie przeczysz:
Cytat: | Jeśli chodzi o strzelca z cenzusem, to rzeczywiście było rzadkie zjawisko. Ale w większości pułków było przynajmniej po kilku (L. Paszkowski, "Na falach życia, Cz. 1", H. Krzyczkowski "Żołnierskie wspomnienia"). |
Jeśli trafiali do pułku w ramach służby poborowej, to po I roku kierowano ich do szkoły podoficerskiej. Wtedy masz cenzusowca z korpusówkami szkoły podoficerskiej. Mówisz, ze się ktoś kto odbył służbę jako podoficer służby poborowej się nie dokształcał, bo nie było we wspomnieniach, których przeczytałeś 350? No naprawdę... A ile z tych wspomnień pisali żołnierze służby poborowej? Mój dziadek maturę zrobił po odobyciu służby poborowej (plutonowy, instruktor mechanik czołgów). I co?
Cytat: | Pozdrawiam i doradzam ostrożność w kreowaniu sylwetek rekonstrukcyjnych bez bazy źródłowej |
A ja polecam pomyśleć zanim z wielką pompą się wparuje, pochwali ilością przeczytanych publikacji i próbuje jechać po ludziach. W taki sposób przekreślasz wszelką dyskusję ze sobą. |
|
Powrót do góry |
|
|
Artur Rekrut
Dołączył: 03 Lut 2012 Posty: 3
|
Wysłany: Sro Lut 08, 2012 1:21 am Temat postu: |
|
|
Pawel_39 napisał: | No nie ma to jak wpaść, pochwalić się ilością przeczytanych książek i na tym budować argumentację. |
Nie wiem na czym innym można opierać argumentację w kwestiach historycznych jeśli nie na źródłach. Na "wydaje mi się, że tak było" albo "gdzieś coś czytałem/słyszałem"?
Piszesz Waćpan, że
Pawel_39 napisał: | Jakoś nie widzę miejsca, w którym odnosiłem się do zdjęcia wogóle. |
A jednak ja poniżej widzę stwierdzenie, które wyklucza możliwość, iż na zdjęciu jest jednak plutonowy podchorąży.
Pawel_39 napisał: | Na zdjęciu macie właśnie plutonowego z cenzusem. Ewentualnie człowiek, który odbył służbę zasadniczą, a potem zrobił maturę i powołano go na ćwiczenia (wtedy jednak już by belkę nabył) |
Pawel_39 napisał: | Nie wszyscy którzy zdali maturę szli do szkoły podchorążych, o czym napisałeś przecież wyżej. Sam sobie przeczysz: |
A to przepraszam, bo nie wyraziłem się dość precyzyjnie, ale nigdzie sobie nie zaprzeczyłem. Miałem na myśli to, że tych kilku strzelców z cenzusem w pułkach to były "odrzuty" z dywizyjnych kursów podchorążych rezerwy. Albo ci, którzy na kursie wytrwali do końca, ale nie zostali z jakichś powodów podchorążymi. Nie słyszałem o przypadku żeby maturzysta zgłaszał się na ochotnika do 18-miesięcznej służby czynnej, jeśli przysługiwała mu skrócona 12-miesięczna. A jeśli dostawał powołanie, to tylko do podchorążówki. Z której mógł wylecieć do pułku za złe sprawowanie/brak postępów w nauce/uprawianie polityki w wojsku i takich strzelców z cenzusem miałem na myśli.
Pawel_39 napisał: | Jeśli trafiali do pułku w ramach służby poborowej, to po I roku kierowano ich do szkoły podoficerskiej. Wtedy masz cenzusowca z korpusówkami szkoły podoficerskiej |
Piszesz w zaparte, że człowiek ze średnim wykształceniem miałby trafić z RKU do pułku na normalną służbę czynną, podczas gdy w 99,99% przypadków szedł do podchorążówki, co mu gwarantowała zresztą ustawa z 1933 roku. Możliwe, że trafiły się takie oryginały, które na ochotnika rezygnowały z podchorążówki, ale to był jakiś totalny margines.
Pawel_39 napisał: | Mówisz, ze się ktoś kto odbył służbę jako podoficer służby poborowej się nie dokształcał, bo nie było we wspomnieniach, których przeczytałeś 350? No naprawdę... A ile z tych wspomnień pisali żołnierze służby poborowej? Mój dziadek maturę zrobił po odobyciu służby poborowej (plutonowy, instruktor mechanik czołgów). I co? |
Jeśli tak było to zwracam honor i szczerze podziwiam determinację Twego dziadka, bo znalazł się wśród bardzo nielicznych. Tylko czy zrobił maturę w cywilu czy w służbie nadterminowej/zawodowej? Jeśli w cywilu, to przyznaję rację. Jeśli nie, moje na wierzchu.
Pawel_39 napisał: | A ja polecam pomyśleć zanim z wielką pompą się wparuje, pochwali ilością przeczytanych publikacji i próbuje jechać po ludziach. W taki sposób przekreślasz wszelką dyskusję ze sobą. |
Jechać po ludziach? Wskaż mi gdzie był argument ad personam. Skrytykowałem niepoprawne historycznie tezy, które zostały tu przedstawione i wprowadzały czytelników w błąd. Zgadzam się co do pompy, niemniej pomyśleć trzeba też zanim się wystąpi w roli autorytetu w danej dziedzinie.
Teraz na internecie trollem jest ten, kto swoje argumenty podpiera źródłami? Zapewniam, że to jest rzeczywista liczba przeczytanych przeze mnie publikacji. |
|
Powrót do góry |
|
|
fiku Rekrut
Dołączył: 24 Paź 2011 Posty: 8
|
Wysłany: Sro Lut 08, 2012 7:47 am Temat postu: |
|
|
Wg załącznika nr 1 do dz. rozk. 15/38 poz. 175 belki powinny być szerokości 10mm, pierwsza 45 mm od wszycia naramiennika, kolejne w odległosci 2 mm. |
|
Powrót do góry |
|
|
whiteeagle Administrator
Dołączył: 07 Gru 2010 Posty: 1194 Skąd: Reduta Częstochowa
|
Wysłany: Sro Lut 08, 2012 10:45 am Temat postu: |
|
|
O, i to jest to! Biorąc pod uwagę szerokość belek (10 mm), te 2 mm odstępu wyjaśnia wszystko. Zwłaszcza w przypadku trzech belek plutonowego |
|
Powrót do góry |
|
|
Aquire1 Rekrut
Dołączył: 03 Lut 2012 Posty: 2
|
Wysłany: Pon Lut 13, 2012 4:18 pm Temat postu: |
|
|
Witam wszystkich
Najlepiej belki naszyć tak aby nasuwka z numerem pułku ich nie zasłaniała, czyli tak jak w przytoczonym dokumencie z 1938 roku. Wcześniej obowiązywało naszywanie bardzo blisko wszycia naramiennika, niestety nie pamiętam dokładnie ile, ok. 10 mm
pozdrawiam
Adam
GRH GO Śląsk |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|