27 pp pluton zwiadowców konnych

Piotr · Rekrut Dołączył: 10 Wrz 2011 Posty: 12

Witam
Czy ktoś zna jakieś szczegóły z działań plutonu zwiadowców konnych? Ile liczył osób? Czy w 27 pp był tylko jeden pluton zwiadowców czy każdy batalion miał swoich zwiadowców? Gdzie byli zwiadowcy w pierwszych godzinach wojny?

Piotr Wodtke · Rekrut Dołączył: 28 Sie 2011 Posty: 23 Skąd: Płock

Piotr · Rekrut Dołączył: 10 Wrz 2011 Posty: 12

Aha a gdzie Oni byli o świcie 1 września 1939 r? Jak wkleić zdjęcie?

Piotr · Rekrut Dołączył: 10 Wrz 2011 Posty: 12

Wiadomo coś więcej o tym zwiadzie? Oni byli gdzieś na granicy czy w Częstochowie czy jeszcze gdzieś indziej? Nikt nie podejmie tematu? Czy po prostu nie wiecie co i jak?

whiteeagle · Wysłany: Pon Wrz 12, 2011 2:22 pm Temat postu:

Piotr · Rekrut Dołączył: 10 Wrz 2011 Posty: 12

A wkleje to zdjęcie. Skan książeczki wojskowej:

Pozdrawiam

whiteeagle · Wysłany: Pon Wrz 12, 2011 8:57 pm Temat postu:

Rozumiem, że to pamiątka rodzinna?
Dowódcą kompanii zwiadu w 27. Pułku Piechoty był por. Zygmunt Szewczyk. Jeśli chodzi o szczegóły, to 1 września kompania zwiadu przebywała najprawdopodobniej na ufortyfikowanej pozycji głównej wokół Częstochowy. Można też zakładać, że przynajmniej jeden pluton (konny lub kolarze) działał na korzyść Oddziałów Wydzielonych "Truskolasy" lub "Kłobuck", które 1 września prowadziły działania opóźniające na osiach: Krzepice - Kłobuck - Częstochowa i Panki - Truskolasy - Wręczyca - Częstochowa.

Piotr · Rekrut Dołączył: 10 Wrz 2011 Posty: 12

Tak to pamiątka po dziadku. Właśnie dziadek mówił, że w godzinach rannych 1 września był w Waleńczowie. Ale czy wracał z granicy, czy dopiero tam jechał, czy w ogóle był tylko w Waleńczowie to nie wiem. Później nie wiem co się działo i dopiero mówił o okrążeniu w Janowie z którego udało mu się wyrwać w nocy z kilkoma kolegami i szli na wschód.

whiteeagle · Wysłany: Wto Wrz 13, 2011 10:30 am Temat postu:

Czyli w grę wchodzi Oddział Wydzielony "Kłobuck" pod dowództwem kpt. Stanisława Ostaszewskiego w składzie: batalion ON "Kłobuck", 1 pluton artylerii piechoty 27 pp i Kawaleria Dywizyjna 7.DP. Siły główne w Kłobucku, jedna kompania w rejonie Krzepic, a KD rzekomo w Wilkowiecku. Rzekomo, bo co do tej kwestii istnieje wiele wątpliwości - niektórzy twierdzą, że 7.DP Kawalerii Dywizyjnej nie dostała, co nie jest prawdą, bo brała ona udział w walkach (tak wynika z wielu relacji). Może w rejonie Wilkowiecka (Waleńczów jest niedaleko) był właśnie pluton zwiadu konnego 27 pp i był mylnie brany za Kawalerię Dywizyjną 7.DP (która stanowiła zupełnie odrębny oddział)?

Piotr · Rekrut Dołączył: 10 Wrz 2011 Posty: 12

Czyli trudno obecnie stwierdzić czy dziadek był w KD czy w baonie ON Kłobuck? A może jeszcze gdzieś indziej? Istnieje jakieś archiwum żeby dotrzeć do tych informacji?

Tomasz Jaciuk · Rekrut Dołączył: 04 Paź 2011 Posty: 20 Skąd: Kniatowy

Jest wyraźny wpis ,że został zmobilizowany w dniu 29.8.39 r do 27pp.ON odpada gdyż osoba zgłosiła się do poboru w 1936r . Do ON wcielano raczej roczniki starsze "dziadków " po 30.
_________________
tomasz

whiteeagle · Wysłany: Sob Sty 14, 2012 10:31 pm Temat postu:

Co do tego, gdzie dziadek został przydzielony - nie ma żadnych wątpliwości. Niejasne jest jedynie miejsce dyslokacji kompanii zwiadu 27 pp w dniu 1 września, ale być może uda coś się konkretnego ustalić.

Piotr · Rekrut Dołączył: 10 Wrz 2011 Posty: 12

Gdzie to można sprawdzić?

Tomasz Jaciuk · Rekrut Dołączył: 04 Paź 2011 Posty: 20 Skąd: Kniatowy

Niestety pozostaje wielogodzinne zapoznawanie się z literaturą dotyczącej działań 27 pp w 1939r.Lecz i tu nie ma pewności ,że działania tak małej jednostki jak pluton zostały wyodrębnione Confused

_________________
tomasz

whiteeagle · Wysłany: Nie Sty 15, 2012 10:46 pm Temat postu:

Dokładnie, pozostają poszukiwania w literaturze, relacjach, wspomnieniach... Zawsze można znaleźć jakąś wzmiankę, często trzeba łączyć kilka z różnych źródeł, dzięki czemu powstaje jakaś całość. Jak do tej pory, nie spotkałem się z opisem działań zwiadu 27 pp 1 września, ale tak jak mówię, pluton zwiadowców konnych mógł działać na korzyść OW "Kłobuck" lub Truskolasy, lub zabezpieczać styk między nimi, albo też mieć zadanie (co prawdopodobne ze względu na Waleńczów) utrzymania styczności z Wołyńską Brygadą Kawalerii. Zresztą właśnie z takich relacji jak Twoja już coś wynika, a właściwie nawet bardzo dużo. Jak stwierdził Twój dziadek, pluton zwiadu konnego 27 pp, znajdował się w rejonie Waleńczowa i tu może kryć się rozwiązanie zagadki Kawalerii Dywizyjnej 7. DP "rozbitej" w Wilkowiecku? Może to nie KD została rozbita, a właśnie pluton zwiadowców konnych? Z drugiej strony, z rozkazów wynika jasno, że w skład OW "Kłobuck" wchodziła KD, a według relacji, do momentu wybuchu wojny, dotarła jedynie do rejonu Wilkowiecka i nie zdołała dołączyć do batalionu ON Kłobuck. Dalej KD pojawia nam się 3 września w walkach (jako zwarty oddział) w rejonie Złotego Potoku i Bystrzanowic, więc raczej nie mogła ulec rzeczywistemu rozbiciu, a mógł zostać rozbity jeden z jej plutonów albo... Wink

I tak dalej, i tak dalej... Mam nadzieję, że niedługo uda mi się wyjaśnić tą kwestię.