I Mistrzostwa Europy w Biegach Pustynnych 07.08.2011

whiteeagle

Relacja zdjęciowa z naszego uczestnictwa w I Mistrzostwach Europy w Biegach Pustynnych. Temperatury (31 stopni w cieniu) i ekstremalnych warunków nie będę komentował Very Happy

Było fajnie, choć niewiarygodnie męcząco. W pełnym wyposażeniu wytrzymaliśmy ledwie kilkanaście minut. Dłuższe takie przebywanie w pełnym umundurowaniu, groziło poważnymi konsekwencjami zdrowotnymi Rolling Eyes

Mimo tego, Łukasz zdecydował się wystartować w biegu na 5 km. Wystartował...i dobiegł, wcale nie ostatni - wyprzedzając niejednego mundurowego. Pierwsze okrążenie pokonał nawet w bluzie mundurowej, co już było oczywistym szaleństwem Wink

Nagrodą był medal, który prezentuje na zdjęciach Smile

wojtas89 · Wysłany: Sro Sie 10, 2011 10:41 am Temat postu:

Szkoda, że nie mogło być mnie z Wami, ale niestety grypa nie wybiera Evil or Very Mad

ale patrząc po zdjęciach widzę, że impreza w pełni udana Wink

i oczywiście wielki szacun dla Łukasza Cool

_________________
Za naszą Wolność i Waszą
Bracia, chwytajmy za miecz,
Śmierć ani trud nas nie straszą,
Zwycięski Orle nasz leć.

Kowalinho · Rekrut Dołączył: 12 Gru 2010 Posty: 47

Podziwiam, twarda jest nasza piechota. Smile

Coraz ciekawiej wygląda wasz stolik 'sztabowy'. Czy to oryginalna lornetka PZO/Kolberg? A ten dziurkacz, polska produkcja? Wink

whiteeagle · Wysłany: Sro Sie 10, 2011 1:26 pm Temat postu:

Lornetka to oryginalna PZO Warszawa, jednak z wczesnej produkcji powojennej - z końca lat 40 - tych. Ogólnie jest niemal identyczna - ma nawet podziałkę. A dziurkacz - jak najbardziej przedwojenny - rodzinna pamiątka. Produkcji firmy B&B.