Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bscm St. strzelec
Dołączył: 08 Gru 2010 Posty: 201
|
Wysłany: Pon Lip 04, 2011 9:59 am Temat postu: Miny na Zawodziu |
|
|
Dwie miny talerzowe odkryli w poniedziałek rano robotnicy budujący halę na ul. Żużlowej
Niezwykłego odkrycia dokonali robotnicy pracujący przy budowie hali widowiskowo-sportowej na Zawodziu. Spod warstwy ziemi wykopali dwie miny talerzowe. Niewybuchy zostały zabezpieczone i czekaja na przybycie saperów.
Więcej... http://czestochowa.gazeta.pl/czestochowa/1,35271,9887435,Wybuchowa_hala.html#ixzz1R7ogzV8G
ps. Czyżby to polskie pole minowe z sierpnia/września 1939 ??
Hala jest budowana niedaleko przejściowego M.p. dowództwa 7DP podczas wycofywania się z Częstochowy, oraz niedaleko mostu na kucelince, co by mogło pasować..
Jest jeszcze opcja iż Niemcy mogli coś tu "grzebać" w 1945.
przydały by się fotki tych min, aby określić z jakich lat pochodzą..
pozdrawiam.
_________________ "Co to jest Wazelina?
- Krem na porost belek" |
|
Powrót do góry |
|
|
whiteeagle Administrator
Dołączył: 07 Gru 2010 Posty: 1194 Skąd: Reduta Częstochowa
|
Wysłany: Pon Lip 04, 2011 10:05 am Temat postu: |
|
|
W tym miejscu, miny mogłyby być położone na drogach w okolicy mostu w trakcie odwrotu (które to miejsce dokładnie?). Pamiętajmy, że wszystkie mosty po wyjściu polskich oddziałów z miasta zostały wysadzone. Pole minowe z końca sierpnia raczej odpada. |
|
Powrót do góry |
|
|
whiteeagle Administrator
Dołączył: 07 Gru 2010 Posty: 1194 Skąd: Reduta Częstochowa
|
|
Powrót do góry |
|
|
bscm St. strzelec
Dołączył: 08 Gru 2010 Posty: 201
|
|
Powrót do góry |
|
|
whiteeagle Administrator
Dołączył: 07 Gru 2010 Posty: 1194 Skąd: Reduta Częstochowa
|
Wysłany: Wto Lip 05, 2011 4:30 pm Temat postu: |
|
|
Lokalizacja w pobliżu mostu na Kucelince i starej drogi na Olsztyn. Na 75 % miny są polskie z 1939 roku. Patrząc od strony wycofujących się oddziałów, miny położone zostały po drugiej stronie rzeki, przy podejściu do mostu. Most został wysadzony, a niemieckim pionierom chcącym naprawić most czy zbudować w jego pobliżu mały most pontonowy lub kładkę, przeszkadzały właśnie miny. Logiczne. |
|
Powrót do góry |
|
|
41pp Rekrut
Dołączył: 12 Gru 2010 Posty: 48
|
Wysłany: Sro Lip 06, 2011 3:05 pm Temat postu: |
|
|
Logiczne, tylko D-ca powinien , pozostawić co najmniej sekcję z RKM.
Wszyscy wiemy że, "pole" nie bronione, nie jest przeszkodą, chyba że, jakaś grobla "kanalizuje" ruch N-pla. _________________ KC |
|
Powrót do góry |
|
|
whiteeagle Administrator
Dołączył: 07 Gru 2010 Posty: 1194 Skąd: Reduta Częstochowa
|
Wysłany: Sro Lip 06, 2011 11:22 pm Temat postu: |
|
|
No i możemy z dużym prawdopodobieństwem przypuszczać, że taka placówka czasowo pozostała na miejscu, aby "trzymać" styczność z nieprzyjacielem. Jednocześnie mogła stanowić osłonę dla patrolu minerskiego, który wysadził most drogowy na Kucelince. |
|
Powrót do góry |
|
|
bscm St. strzelec
Dołączył: 08 Gru 2010 Posty: 201
|
Wysłany: Czw Lip 07, 2011 9:42 am Temat postu: |
|
|
Nie mamy źródła które rozkładało by ruchy 7DP do poziomu drużyny piechoty, więc to tylko przypuszczenia z tym że RKM powinien zostać.
Pewnie że powinien, i żaden dowódca nie był idiotą, potrafił więc zadbać o swoje plecy _________________ "Co to jest Wazelina?
- Krem na porost belek" |
|
Powrót do góry |
|
|
whiteeagle Administrator
Dołączył: 07 Gru 2010 Posty: 1194 Skąd: Reduta Częstochowa
|
Wysłany: Czw Lip 07, 2011 10:49 am Temat postu: |
|
|
Nie musi być takiego źródła. To oczywiste. Tyle razy podkreślam, że każdy oddział, to nie "kupa uzbrojonych ludzi przemieszczających się za swoim dowódcą z miejsca na miejsce". To cały system czujek, szperaczy, placówek, straży tylnych, bocznych, przednich, patroli, rozpoznania itd. itp. Wystarczy poczytać regulaminy i podręczniki i możemy być pewni, że to co tam zapisane, było i w praktyce. Zwłaszcza podczas uporządkowanego i planowego odwrotu |
|
Powrót do góry |
|
|
|