14 sierpnia 2011 - VII Bieg Katorżnika - Lubliniec/Kokotek

whiteeagle

W niedzielę 14 sierpnia 2011 roku, nasze Stowarzyszenie było obecne na VII Biegu Katorżnika w Lublińcu - Kokotku. Niemal od rana do wieczora byliśmy oblegani przez publiczność - zarówno dorosłych jak i dzieci. Podobnie jak tydzień temu, nasze stanowiska znajdowały się na piasku, co pozwoliło na porządne okopanie się. Temperatura również była podobna - ok. 30 stopni w cieniu, stąd wyrozumiałość podoficerów dla żołnierzy (i samych siebie) względem umundurowania Wink

W takich warunkach, staraliśmy się przekazać zwiedzającym jak najwięcej wiedzy na temat Wojska Polskiego i jego uzbrojenia... a pytających i słuchających było sporo Cool

Część I:

whiteeagle · Wysłany: Sro Sie 17, 2011 6:16 pm Temat postu:

Część II:

whiteeagle · Wysłany: Sro Sie 17, 2011 7:09 pm Temat postu:

Część III:

Pawel_39 · Kapral Dołączył: 07 Gru 2010 Posty: 367

Mówiłem Adamowi, ale napiszę tutaj Smile

Obserwuję Was od początku i byłem zaproszony do pomocy, więc się czuję odpowiedzialny Smile

Odnośnie nakryć głowy. Zasadniczo zdejmuje się nakrycie głowy do jedzenia, palenia, picia. Oczywiście gonić ma obowiązek podoficer Smile

Druga sprawa, to nakrycie głowy ma być obecne, jeśli jest się w kurtce.

To tylko drobne uwagi, bo powiem tylko tyle, że...

W Częstochowie powstała wreszcie koszerna piechota.

Oby tak dalej!

WooDy'39 · Wysłany: Sro Sie 17, 2011 9:12 pm Temat postu:

Dobrze Pawle, że jesteś ! O takie właśnie szczegóły chcemy dbać. Po woli na pewno wejdzie nam to w nawyk, jednak na początek niezbędne są takie rady, ponieważ nie wszystkie tak istotne rzeczy są oczywiste.

Za pochwały dziękujemy, idziemy do przodu i to widać. Będziemy dawać z siebie wszystko, by chociaż w małym procencie dorównać Waszej grupie.

Pozdrawiam,
Kuba.
_________________
Tu zęby mamy wilcze,
a czapki na bakier,
tu się Prusakom siada,
na karku okrakiem!

whiteeagle · Wysłany: Sro Sie 17, 2011 10:48 pm Temat postu:

Dziękujemy za słowa uznania Pawle Wink

A pomyśleć, że poznaliśmy się niegdyś na Modelworku przy okazji tematu Polskiego Fiata 508 III/W, potem była gra fabularna... Wink

Trochę sentymentalnie się zrobiło Wink

Wszelkie niedociągnięcia wyeliminujemy, no i postaramy się dalej iść do przodu Smile

W końcu nie po to chcemy kultywować tradycje Wojska Polskiego II RP żeby odwalać fuszerkę i powielać kłamliwe mity (do czego niestety przyczyniają się niektóre "GRH" zajmujące się WP, które nie przejmują się w czym i jak chodzą). Trzeba pokazywać prawdę - siłę, dobre wyposażenie i morale naszej armii. Zresztą znasz mnie Pawle Wink

A większość naszych braków czy niedoskonałości wynika zazwyczaj z kwestii finansowych. Ale w sumie nie ma co narzekać! Very Happy

Pawel_39 · Kapral Dołączył: 07 Gru 2010 Posty: 367

W tych zestawach, które macie, nie widać braków finansowych, bo raczej na polowo wszystko wydaje się ok. Jeśli nie jest ok, to ładnie ukrywacie. Powoli, powoli. Nic nie rodzi się w miesiąc ani w sześć. Pogadamy za 3 lata, jak okrzepniecie.

Taka jeszcze uwaga mundurowa, która nie dotyczy tych zdjęć, a uzupełnia moją wcześniejszą wypowiedź, ale o tym wiecie. Jeśli zakładamy kurtkę, to jest ona zapięta. Jak chcemy się rozpiąć, to zdejmujemy od razu całą kurtkę.

Jak mówiłem Adamowi, powinniście zająć się promocją. Gdyby mnie tu nie było, to o Reducie wiedziałbym tylko z wpisów Dawida na forum Cytadeli. Brakuje mi dużego wpisu na Dobroni.pl - 'Jesteśmy, powstaliśmy, pamiętajcie jak się nazywamy, jesteśmy pierwsi w Częstochowie". Jako 7 DAK staramy się aby nazwa była zawsze bez zarzutu i aby była wryta w pamięć. Potem jedziemy na imprezy i duża grupa ludzi nas poznaje i zna nazwę. Dużo to ułatwia, ściąga nowych ludzi (teraz mamy 6 rekrutów i 3ludzi, którzy myślą). Promocja panowie - dobroni.pl, odkrywca.pl. Nie zostańcie tylko jak parę dużych grup piechoty, co to żyje swoimi marszami, a nie jeździ na rekonstrukcje.

whiteeagle · Wysłany: Czw Sie 18, 2011 10:56 pm Temat postu: